Nie podobało mi się. To nie jest komedia romantyczna, to jest satyra na komedię romantyczną, Bracia Coen pokazali co myślą o sympatykach tego gatunku. Rozwinięcie tematu przejaskrawione, tak jak nieszczęsne miny Clooneya przed wspólnikiem. Film, który nic nie wniósł. Równie dobrze mógł nie powstać. Scenki humorystyczne też ograne.
Smiac sie czy plakac?
A czego mila Panno spodziewalas sie po braciach Coen? Kolejnej przyglupiej komedi romantycznej? Chyba pomylislas rezysterow i aktorow. Clooney w jakims kiczu mialby wystapic. No ludzie.....