Sezon 1: "The Boys" to nonszalanckie spojrzenie na to, co dzieje się z superbohaterami, gdy stają się równie popularni co celebryci, tak samo wypływowi jak politycy i tak boscy jak bogowie, i gdy nadużywają swych mocy, zamiast wykorzystać je w słusznym celu. Bezsilność stanie przeciwko superpotędze, gdy The Boys wyruszą w bohaterską wyprawę, by ujawnić prawdę o Siódemce wspieranej przez organizację Vought.
Ta postać, ta kreacja jest czymś tak wspaniałym, że brak mi słów. Co ten facet wyprawia na ekranie, przyćmiewa dosłownie każdego z kim ma sceny. Przyznam szczerze, że zaczęłam oglądać ten serial dla Karla Urbana, bo tylko jego kojarzyłam z obsady, pomyślałam: ok, Eomer zawsze na propsie, zobaczę co to. Od pierwszej...
Jestem zachwycony ilością odniesień, których dostarcza ten serial. Tak na prawdę nie jest to tylko serial o superbohaterach. To serial o budowaniu, potędze i wizerunku megakorporacji. Mechanizmach, które zmuszają rządy do uległości wobec nich. O mariażu państwa, megakorporacji i kościoła dla wspólnego zysku. O handlu...
więcej