Siedemnastoletnia Mańka (Sonia Szyc) nieoczekiwanie wkracza do świata ojca (Borys Szyc), z którym od dawna nie utrzymuje kontaktów. Nie zamierza zabawić w nim długo, ale ten standardowo krzyżuje jej plany. Nie tylko odkrywa, że dziewczyna mierzy się z trudnym życiowo wyzwaniem, ale też, wbrew woli córki, postanawia jej pomóc. Co jednak
1. Pani Kuna w roli striptizerki
2. Pani Kuna robiąca striptiz (tak zakładam, zasłoniłem oczy)
3. Pani Kuna robiąca zupkę chińską
4. Pani Cielecka w roli cokolwiek-to-k****-miało-być
5. Scenarzysta co dziesięć minut z dupy dający dialog o jakiejś ciekawostce, którą przeczytał pięć minut temu i teraz flexuje jak...
Film cienki jak doo pa węża. Nie dość, że krótki to i tak jest jakieś 30 minut do wywalenia, bo niektóre sceny są niepotrzebne i strasznie się ciągną. Ocena na tym portalu zdecydowanie za wysoka, ale to pewnie dlatego, że temat tabu porusza.